Moje okno na świat: mój wymarzony ogród – opis
”Moje okno na świat”
To zawsze było miejsce, w którym mogłam schować się przed zmartwieniami, będącymi czasem obowiązkami, czasem czymś – na co nie miałam wpływu. Wszystkim tym – od czego pragnęłam uciec, choć na chwilę. Przez pryzmat tego miejsca (jak przez okno) patrzyłam na lepsze chwile i widziałam w nich sens, by wrócić, zrobić co trzeba zrobić i mieć na to siłę. Co było za tym oknem?
Ogród.
Mój wymarzony ogród: opis
Od kiedy pamiętam, w moim otoczeniu było mnóstwo roślin. Nie wiem czy to tylko zamiłowanie mamy do kwiatów czy może próba stworzenia dla mnie ostoi dobra i miłości, ale tam gdzie zieleń – tam w moich odczuciach spokój i bezpieczeństwo. Jeśli nie taki był cel – to dziękuję, że sama potrafiłam tam to odebrać i zinterpretować na swoją korzyść, na korzyść przyszłego życia.
W moim idealnym ogrodzie było więc kwiatów tyle, że wypełniały prawie całą przestrzeń. Jeśli chodzi o rodzaj – nie ma szczególnych ograniczeń, ważne – by róż nie zabrakło. Nie ma niczego piękniejszego od róż. Czerwone są symbolem dozgonnego oddania, miłości i szczęścia. Białe – to czystość serca i duszy, niewinność i barwa, która sprawia, że czuję harmonię świata i wiem, że jest on poukładany tak, by każda pasowała do innej. Róże herbaciane, będące dla mnie wyborem doskonałym, by wyrazić swoją przyjaźń i szacunek. Nie ma cudowniejszego kwiatu, który miałby w sobie tak wielką moc wyrazu.
Nie może również zabraknąć altanki, bym mogła usiąść i pomyśleć. Pięknej, dużej, drewnianej altanki, w centrum ogrodu, która da mi poczucie posiadania swojego miejsca na Ziemi. Wyobrażam sobie moment, gdy siadam na ławce, wyciągam książkę, wokół roznosi się zapach kwiatów i czystego powietrza, brzęczenie pszczół. Świeci słońce, jestem wolna i mam czas.
Ważne są też, jak ja to mówię, alejki. Czyli takie wyznaczone, kręte ścieżki pomiędzy roślinami. Najlepiej usypane z mniejszych kamieni. Chciałabym również, by mój wymarzony ogród odgrodzić od świata zewnętrznego, ponieważ chciałabym żeby było to miejsce odosobnienia, nabrania dystansu, chciałabym zamknąć tamten świat, wchodząc przez furtkę do ogrodu i sprawić, by był tajemnicą w oczach innych.